Nowe reguły podatkowe dla przedsiębiorców proponowane przez partię rządzącą

Odkąd partia Jarosława Kaczyńskiego objęło w Polsce władzę różne zmiany prawne idąc w zastraszającym wręcz tempie. Bardzo często zarzuca się nowej władzy to, że szybkie tempo prac nad nowymi ustawami powoduje powstawanie bubli prawnych, które później trzeba regularnie naprawiać, co zdecydowanie nie wpływa dobrze na funkcjonowanie kraju. Z całą pewnością jednak to czy zmiany były dobre czy jednak nie okaże się dopiero za jakiś czas. Rząd wprowadza wiele zmian, a część z nich dotyczyć będzie także i przedsiębiorców.

Od wielu lat w Polsce bardzo zarzucało się rządzącym to, że przepisy utrudniają prowadzenie działalności gospodarczych ludziom mającym małe oraz średnie przedsiębiorstwa. Podstawowym zarzutem były równe stawki podatkowe, niezależne od osiąganych przez firmę obrotów. Efekt był taki, że mała firma często miała ogromne problemy z tym, aby konkurować z jakimś dużym gigantem.

Odpowiedzią na te zarzuty jest propozycja zmian przepisów związanych z podatkiem CIT, które to są proponowane przez rząd. Według nowego projektu stawka podatku CIT ma wynosić 15% w przypadku, gdy przedsiębiorca nie osiąga rocznych obrotów w wysokości 1.2 miliona euro. Według danych statystycznych z takiej opcji podatku mogłoby skorzystać prawie 90% polskich firm, gdyż jak wiadomo w naszym kraju zdecydowaną większość stanowią małe oraz średnie przedsiębiorstwa.

Ministerstwo Finansów liczy jednocześnie, że taka zmiana przyspieszy tempo wzrostu gospodarczego zachęcając coraz więcej osób do zakładania własnych firm. Nie da się ukryć tego, że nowa ekipa rządząca poszukuje pieniędzy na wcielenie w życie wielu swoich planów. Wzrost gospodarczy bardzo pomoże budżetowi, ale kolejnym pomysłem jest uszczelnienie ściągalności podatków.

Jednym z kolejnych projektów jest bowiem zmiana przepisów w taki sposób, aby przedsiębiorcy mieli utrudnione zadanie w unikaniu płacenia niektórych podatków, na przykład poprzez zatajanie części dochodów. Kluczem do sukcesu jest tutaj jak zawsze opłacalność. Na zachodzie nikt nie kombinuje tak jak w Polsce, gdyż po prostu się to nie opłaca.

Tutaj przedsiębiorcy ponoszą ogromne wręcz koszty prowadzenia swojej działalności i niestety, ale niejako wymusza to poszukiwanie dziur prawnych i wykorzystywanie ich na własną korzyść. Przez lata nikomu nie udało się uszczelnić systemu podatkowego. Partia rządząca, jeśli chce osiągnąć sukces, to musi się do tego solidnie przyłożyć.